Święta udały się znakomicie. Wigilia z mężem i jego rodziną. Pierwszy i drugi dzień świąt u mnie i z moją familią. Było wesoło, rodzinnie i miło.
Od mojego męża dostałam wymarzony perfum : Carolina Herrera VIP Rose 2012.
Zachwycił mnie już bardzo dawno, ale czekałam z zakupem ( wiedziałam, że go kiedyś dostanę ;P )
Dla mnie pachnie przecudnie, kobieco, zmysłowo, uwodzicielsko, a zarazem przytulnie.
Nuty zapachowe to:
nuta głowy: różowy szampan.
nuta serca: kwiat brzoskwini.
nuta bazy: nuty drzewne.
Bardzo ciekawy jest szampan tak rzadko wykorzystywany przy produkcji perfum.
Na mojej skórze perfumy utrzymują się dosyć słabo, ale ten czuć jeszcze wieczorem, na ciuchach ( kurtce)
jest wyczuwalny dużo dłużej.
No i oczywiście flakon. Prześliczny, różowy ze złotymi akcentami. Ładnie wygląda, a to przecież też bardzo ważne ;)
Cena: 299/ 50 ml
A jakie są wasze ulubione perfumy?:)
0 komentarze:
Prześlij komentarz